Założenie: 100km w jak najkrótszym czasie, wyjazd z domu o 13:00 i powrót najpóźniej godzinę przed ćwierćfinałami.
W Sobotę wybór padł na odcinek do Czempinia a w sumie do Nowego Dębca ale niestety burza wisiała w powietrzu i musiałem uciekać w stronę domu. Temperatura w ciągu dnia spadła o jakieś 15 C przy asfalcie.
Czempiń - piękne burzowe chmury suną w kierunku Poznania |
Drogi głównie asfaltowe i mało uczęszczane + nadwarcianka z Puszczykowa do Lubonia
Pogoda już dużo lepsza niż w Sobotę choć bardziej wietrznie.
W drodze do Pólka |
Chciałem głównie sprawdzić czy wytrzymają 4 litery i nie jest źle - choć w tym roku mało dłuższych wypadów, a ringa trzeba w końcu zaatakować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz