wtorek, 28 kwietnia 2015

Chodzież tam i z powrotem

W związku z piękną pogodą i wolnym dniem i niechęcią do zmarnowania dnia wybrałem się na solowy wypad do Chodzieży i z powrotem.
Miałem wyjechać o 8:00 a jak zwykle opóźniłem się o prawie 1,5h...
Wybrałem głównie szosę ale też pojawiły się sekcje brukowe, piaskowe i korzeniowe ;-)
Piękny asfalt przy obwodnicy
Gdzieś przed Nieczajną
Najtrudniejszy podjazd tuż za Obornikami w drodze powrotnej
W Chodzieży czekał na mnie placek więc na ciężko się było pozbierać ale miałem towarzystwo i do Wełny jechałem z Krzychem.
Ogólnie cała akcja to prawie 10 godzin - więc bardzo dobrze. 
Kluczem do przejechania było na pewno nie rzucania się na jakieś wielkie prędkości tylko spokojne równe "bez zadyszkowe" tempo ;-)

sobota, 18 kwietnia 2015

Do Nowego Dębca

W sobotę 18 kwietnia czyli w dzień zawodów na Kamiennej postanowiłem nie zmarnować tego dnia i wybrałem się na odkładaną wyprawę do Nowego Dębca - miejsce moich dziecięcych wyjazdów z rodzicami na wakacje ;-)
Właśnie tutaj spędzałem beztroskie ciepłe dni ;-)

Hangary ze sprzętem pływającym
Plaża na której z pewnością stawiałem pierwsze "wodne" kroki ;-)
Jadąc wykorzystałem głównie Ziemiański szlak rowerowy, który po tym co widziałem bardzo polecam.
Całość ma około 250km zaczyna i kończy się w Mosinie.
W wielu miejscach przy szosach drogi rowerowe leśne lub asfalt jak choćby przed Czempiniem.

Do Czempina dojechałem taką drogą...