sobota, 28 grudnia 2013

Poświąteczne rowerowanie i pływanie - Kostrzyn i rzeka Główna

W Piątek po Świętach wybraliśmy się w 5 osób na wycieczkę do Kostrzyna i z powrotem. Pogoda prawie wiosenna - temperatura około 10 C i prawie bezwietrznie. Zaczęliśmy przy maltance, a skończyliśmy przy źródełko. Cały odcinek z dojazdem do domu to 95 km co jak na grudzień uważam za nie zły wynik.

W Sobotę rano zaatakowaliśmy rzekę Główną z jeziora Kowalskiego do Poznania. Wysoki stan rzeki bardzo nas rozochocił i w gronie 4 śmiałków o 10:20 byliśmy już na wodzie za jeziorem Kowalskim.
Start na Głównej za jeziorem Kowalskim
Dość szybki nurt i żwawe wiosłowanie pozwoliło nam dopłynąć do UPS przy ulicy Hlonda około godziny 14:00.
Pod drodze mieliśmy kilka przenosek - zwalone drzewa i kilka jazów które oprócz tego w Bogucinie są do skoczenia - my z braku rzutki i ogólnego "niechcenia" nie skakaliśmy.
Jaz w Bogucinie
Jaz w Poznaniu - ul. Skromna
Cała trasa spływu wyglądała tak:

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Kamienna 2014

Jest już znany termin kolejnych mistrzostw w kajakarstwie górskim AMP Kamienna.

Zawody zaplanowane są na 12-13 kwietnia 2014r.
Czy faktycznie wtedy się odbędą?
Trudno teraz wyrokować - ostateczny termin i tak ustali matka natura ;)

Strona zawodów: 

A tutaj przejazd chłopaków z klubu WIR:

piątek, 20 grudnia 2013

Pucuś - wróg Zarządu Zieleni Miejskiej

Poniżej link do ciekawego artykułu odnośnie chorego podejścia urzędów do wydawało by się bardzo normalnych spraw, ich arogancji i poczucia wyższości.
To smutne, że o tak wydawało by się prozaiczną sprawę może toczyć się tak duża dyskusja.
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,15167361,Urzednik_kontra_mieszkancy_czyli_wojna_o_kota.html

A swoją drogą fajnie, że jest tyle ludzi, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny.
Bohater całego zamieszania - wróg numer 1 Nadzoru nad Zielenią Parkową w Poznaniu

środa, 11 grudnia 2013

Śnieżno-rowerowy rajd forteczny

W Sobotę 7 grudnia dzień po totalnym kataklizmie, który nawiedził nasz kraj i nie tylko wybraliśmy się z sekcją rowerową na zwiedzanie twierdzy poznań.
Była to bardzo ciekawa wycieczka prowadząca z sołacza przez cytadelę to fortu 4a na Wilczym Młynie.
Po drodze była okazja wypróbować hamulce na lodzie i jazdę w głębokim śniegu ;-)
Mimo bardzo zimowych warunków słońce często wychodziło zza chmur a gorąca herbata z cytryną na końcu wycieczki wynagrodziła niską temperaturę.
Polecam zwiedzanie poznańskich fortyfikacji - na stronie twierdza.poznan.pl można znaleźć wszystkie informacje.

Na Cytadeli