Pogoda tym razem nam bardzo dopisała i przez trzy dni jeździliśmy na krótkie spodenki ;-)
Zameldowaliśmy się w - browarze-miedzianka warunki hotelowe, dobra restauracja, wyjątkowe piwo i co najważniejsze piękny widok!!! - wszystko w jak najlepszym porządku.
Widok z Browaru Miedzianka |
Takie widoki tylko wzdłuż Bobru :-) |
Po śniadaniu wybraliśmy się w stronę jeziora Bukówka - mieliśmy ciągle wiatr w twarz a do tego jechaliśmy delikatnie ale pod górę, na zakończenie zafundowaliśmy sobie za Szczepanowem dość nieświadomie podjazd 4 kategorii... ale potem było już tylko z wiatrem i bardziej z górki.
Na tym etapie mieliśmy kilka odcinków nie asfaltowych, które były dość ciężkie.
Podjazd za Szczepanowem i droga do Wieściszowic |
Widać, że musiało tu nie źle padać no i śnieg pewnie też tutaj jeszcze nie dawno zalegał.
Ostatni OS przed Przybkowicami |
Cała trasa wyglądała tak:
W poniedziałek tylko rano pokręciłem trochę a potem wybraliśmy się na pieszą wycieczkę na Sokoliki i w drogę do domu.
Przez 3 dni zrobiłem koło 150km i nie powiem nogi czuje.
Z Poznania jest tam blisko wychodzi około 230km - trochę ponad 3h jazdy i jest się na miejscu, więc można by tu wpadać co tydzień ;-) ale mimo wszystko to są góry i naprawdę jest co robić, warto pamiętać, że płaskich odcinków tutaj po prostu nie ma ;-)